Coraz więcej osób wybiera niezawodne i zrównoważone rozwiązanie dla swojego domu – systemy ogrzewania powietrzno-wodnego. Jednak niektóre mity wciąż powstrzymują tę decyzję, na przykład fakt, że takie systemy nie są w stanie wytrzymać szczególnie mroźnych zim. Nasz ekspert, zapewnia, że w przypadku pomp ciepła nowej generacji nie ma takich problemów, a systemy powietrzno-wodne do ogrzewania zimą pełnią równie ważną funkcję latem – ochłodzić lokal.
Pompy ciepła nadają się tylko do nowych domów?
Jak zauważa Tomasz, możliwość podłączenia pompy ciepła powietrze-woda do innego systemu grzewczego jest prawdopodobnie najczęściej zadawanym przez klientów pytaniem. „Ludzie często myślą, że jeśli ich dom jest ogrzewany przez inny system, to pompa ciepła nie jest dla nich. Jednak to przekonanie jest błędne: pompę ciepła powietrze-woda można zintegrować z istniejącym systemem lub „zastąpić”. Przed wyborem pompy ciepła projektant musi ocenić zapotrzebowanie na ciepło dla domu, nośnika ciepła, czyli czy jest to grzejnik czy ogrzewanie podłogowe i w jakich temperaturach roboczych pompa ciepła będzie musiała pracować. Jednym z ważnych czynników jest czy dom został prawidłowo ocieplony. Po dokonaniu oceny możliwe jest bardzo precyzyjne dobranie niezbędnego wyposażenia do każdego domu” – mówi specjalista. Oznacza to, że tego typu system grzewczy można montować zarówno w nowych, jak i remontowanych budynkach, ale należy zwrócić uwagę na energooszczędność domu.

„Podczas montażu pompy ciepła konieczne jest odpowiednie dopasowanie i dobór systemu. Jeśli ta ostatnia będzie za słaba, przełoży się to na zużycie energii elektrycznej. Jeśli wybierzesz mocniejszy system niż potrzebujesz, nie odniesiesz większych korzyści, ponieważ gdy na zewnątrz nie jest bardzo zimno, system będzie się często włączał i wyłączał, zużywając zbyt dużo energii, a to może mieć negatywny wpływ na długowieczność systemu.
Czy pompa ciepła działa głośno i przeszkadza w wypoczynku?
Pytany, czym pompy ciepła powietrze-woda różnią się od bardziej znanych pomp ciepła gruntowo-wodnych, Tomasz zapewnia: zasadniczą różnicą pomiędzy tymi systemami grzewczymi są prace instalacyjne. „W przypadku powietrzno-wodnej jedna część pompy ciepła umieszczona jest wewnątrz domu, druga – na zewnątrz domu. Wystarczy wywiercić pojedynczy otwór w fundamencie lub ścianie budynku i poprowadzić rury, aby połączyć wnętrze z zewnętrzem. W ten sposób jednostka zewnętrzna urządzenia odbiera ciepło na zewnątrz i wykorzystuje je do podgrzewania wody, która poprzez ogrzewanie podłogowe lub grzejniki ogrzewa pomieszczenia, a także zaopatruje dom w ciepłą wodę. W tym czasie konieczne są prace wykopaliskowe pod instalację systemu ogrzewania gruntowo-wodnego, ponieważ energia cieplna jest pobierana z gruntu – wyjaśnia specjalista. Czasami klienci uważają, że lepszy jest system ogrzewania wodą gruntową, ponieważ nie ma potrzeby instalowania jednostki zewnętrznej emitującej dźwięk, ale według Tomasza jest w tym tylko część prawdy. „Można się zgodzić, że gdy nie ma jednostki zewnętrznej, nie będzie słychać dźwięku na zewnątrz domu, ale dźwięk może być emitowany przez jednostkę wewnątrz, dlatego wybierając pompę ciepła należy zwrócić uwagę na decybele określone przez wytwórca. I choć różni producenci różnie mierzą emitowany dźwięk, jednym z popularnych parametrów jest ciśnienie akustyczne w odległości jednego metra, które słyszy ludzkie ucho. Dlatego zaleca się instalowanie jednostki zewnętrznej w domu w miejscu, w którym emitowany dźwięk ma najmniejszy wpływ – mówi kierownik produktów grzewczych. – Oczywiście, jeśli ustawisz urządzenie przy oknach sąsiadów lub w pobliżu sypialni, emitowany dźwięk może powodować dyskomfort, ale jeśli wybierzesz bardziej ustronne miejsce w domu, dźwięk nie będzie miał żadnego wpływu na Ciebie lub Twoją spokój sąsiadów.
Drogie i nieefektywne?
Pojawia się też inna, błędna opinia, że ogrzewanie domu pompą ciepła jest bardzo drogie, zwłaszcza jeśli za oknem szaleje mroźna zima, mówi się, że czasami takie systemy nie wytrzymują szczególnie mroźnej pogody, więc trzeba zastosować dodatkowe źródła ciepła. Jednak zdaniem Tomasza takie problemy nie pojawiają się w przypadku nowej generacji pomp ciepła. „Prawda jest taka, że same pompy ciepła powietrze-woda mają wbudowane grzałki, które aktywują się w ekstremalnie niskich temperaturach. Pomagają generować część energii, której jednostka zewnętrzna nie może wytworzyć z powodu niskich temperatur. Prawdą jest również, że im niższa temperatura na zewnątrz, tym więcej energii elektrycznej potrzeba do wyprodukowania jednego kilowata ciepła. Jednak nawet przy, powiedzmy, -20 stopniach, pompa ciepła nowej generacji może zazwyczaj osiągnąć współczynnik COP 2,0, co oznacza, że z jednej kilowatogodziny energii elektrycznej wytwarzane są 2 kilowaty energii cieplnej. Jednak dotyczy to tylko ekstremalnych mrozów, we wszystkich innych przypadkach współczynniki są znacznie wyższe. Np. współczynnik za cały sezon sięga COP 5.0, więc średnia jest naprawdę atrakcyjna, a koszty energii bardzo niskie – mówi specjalista.

Planując instalację pomp ciepła powietrze-woda, należy pamiętać, że ogrzewając dom zimą, latem pełnią one inną, nie mniej ważną funkcję – chłodzenie pomieszczeń. „Pompa ciepła działa również jako klimatyzator, który wyrzuca nadmiar ciepła na zewnątrz, a tym samym generuje zimno i chłodzi pomieszczenia wewnętrzne. Proces ten można realizować zarówno za pomocą obwodu ogrzewania podłogowego, jak i konwektora – urządzenia zawieszonego na ścianie przypominającego klimatyzator. Można więc powiedzieć, że taki system grzewczy to kompleksowe rozwiązanie, które zaspokaja potrzeby mieszkańców zarówno zimą, jak i latem – mówi Tomasz.
Według rozmówcy, z przeszłości krąży jeszcze jeden mit, że montaż takiego systemu grzewczego jest niezwykle kosztowny, więc nie każdy może to zrobić. Jednak zdaniem specjalisty, wraz z rozwojem rynku pompy ciepła stają się nie luksusem, ale atrakcyjną ekonomicznie i ekologicznie inwestycją, do której przyczynia się również państwo.